Sosny, dęby, lipy, graby i olchy są i będą sadzone w tym roku w Nadleśnictwie Antonin. Będzie to w sumie około miliona sadzonek. I tak jest - średnio - każdego roku.
- Las odnawiany jest na bieżąco przez leśniczych - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Antonin Adam Całka.
Ile drzew posadzimy? Rocznie to jest około 100-120 hektarów lasu, to jest około miliona sadzonek. Oczywiście nie wszystkie sami wkładamy do ziemi, korzystamy z pomocy specjalistycznych firm. To jest las gospodarczy, który został wcześniej wycięty, ponieważ osiągnął swój wiek gospodarczy. Bo jak doskonale wiemy, drewno jest surowcem potrzebnym w naszej gospodarce, służy do produkcji w wielu branżach.
Ale las trochę też buduje się sam, choć i nad tym kontrolę mają leśniczowie - dodaje Adam Całka
Bardzo chętnie korzystamy z tzw. przyjaznego odnawiania lasu naturalnego, czyli tam gdzie drzewa same się obsiewają. Nasi leśnicy są ekspertami w tej dziedzinie i Nadleśnictwo Antonin jest jednym z czołowych w dyrekcji poznańskiej właśnie pod względem ilości odnowień naturalnych. Bardzo się nam to podoba, że przyroda sama sobie z tym radzi i las szybko wraca na swoje miejsce.
Nadleśnictwo Antonin to 20 tysięcy hektarów lasu. Każdego roku pozyskuje się z niego około 100 tysięcy metrów sześciennych drewna. Dlatego tak ważne jest, by cały czas las rósł od nowa.