Jak Śmigus - dyngus to tylko ze strażakami - ochotnikami z Przygodzic.
Druhowie jak co roku szykują wielką akcję lania wody. O 12:00 wyruszą spod remizy i przejeżdżając przez ulice miejscowości będą szykować dla mieszkańców mokrą niespodziankę ... ale jak się okazuje mieszkańcy dłużni nie pozostają i strażakom takim wodnym prysznicem się odwdzięczają.
Stwierdziliśmy, że będziemy jeździć po ulicach - i kto będzie chciał, dołączy. Przyznam szczerze, że co roku mieszkańcy mocno nas zaskakują. Wyskakują za każdym razem na nas z ukrycia z coraz większą wodną armaturą. My też biegamy z wiadrami, sikawkami, lejemy z góry wężem, także jak ktoś myśli, że nas zaskoczy to z naszą maszyną nie ma szans, ale za każdym razem wszyscy wychodzą z tego mokrzy. Całe osiedla zbierają się w jednym miejscu. Podjeżdżamy, wysiadamy z wiaderkami, nie zdążymy nalać czasem nawet wody, a już jesteśmy atakowani - mówi Oliwia Paprocka, zastępca naczelnika OSP Przygodzice.
Taka akcja to nawiązanie do wielkanocnych tradycji. W Przygodzicach wszystko rozpoczęło się w roku 2019 i - od razu chwyciło.
Pomysł wziął się stąd, że kiedyś praktycznie każdy to robił. Taka była tradycja, że jak był lany poniedziałek to wszyscy polewali się wodą. Dopiero później zaczęło to zanikać i my w 2019 roku stwierdziliśmy, że chcielibyśmy powrócić do tej tradycji. Zrobiliśmy taką pierwszą edycję, u nas pod remizą - taką bitwę na wodę. Później był covid, więc musieliśmy to odwołać, ale wróciliśmy, choć ze zmienioną koncepcją - dodaje Mariusz Paprocki, naczelnik OSP Przygodzice.
Wszystko rozpocznie się 1 kwietnia - i nie, nie jest to Prima aprilis - o godz. 12:00. Strażacy wyruszą spod remizy w Przygodzicach i przejadą ulicami: Wrocławską, Kasztanową, Jana Mertki, Piwną, przez Osiedle Przyroda, Wysocką, Skrytą, Ludną, Mostową, Długą, Krótką, Ślepą, przez Nowe Osiedle i Ceglaną.
Wszystko potrwa ok 3 - 4 godzin.
Szykujcie wodny sprzęt, by nikt Was nie zaskoczył ;)
Posłuchajcie rozmowy z Oliwią i Mariuszem, którzy o samej akcji opowiedzą trochę więcej.