Miejskie ule stanęły pod koniec ubiegłego roku. Pszczoły zimę przetrwały dobrze. I są w dobrej kondycji, co też dobrze wróży pasiece.
W każdym ulu jest około 50 tysięcy pszczół - mówi opiekun pasieki, pszczelarz Michał Całka.
Pszczoły są w super stanie, są bardzo silne, już odbudowują ramki z węzą, przynoszą pierwszy miód. Mamy już pierwszy miód w ulach, czekamy aż on do końca będzie odparowany, żeby móc go zabrać. Dopóki mniszki kwitną dopóty damy im czas, aby one ten miód nazbierały w wystarczającej ilości i odparowały. Przed akacją postaramy się ten miód odebrać i odwirować, aby na czas kwitnięcia drzew akacjowych były puste ule i miały miejsce magazynowe na dalszą część zbierania miodu w tym roku.
Ule przed ostrowskim magistratem to pierwsza miejska pasieka. Ale wcześniej taką założył Ostrowski Zakład Ciepłowniczy.
Swoją ma też powiat ostrowski.
Opiekunowie miejskiej pasieki liczą, że z jednego ula uda się zebrać kilkanaście litrów miodu w ciągu sezonu.
Polecany artykuł: