Budynek delegatury Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kaliszu od lat wymaga pewnych zmian. W końcu się to uda i budynek przejdzie modernizację. Przetarg na to zadanie zostanie ogłoszony jeszcze w sierpniu.
Budynek wymaga dużych nakładów finansowych i szczerze mówiąc jest bardzo zaniedbany. Jest to trochę inaczej niż w administracji samorządowej i te środki nie płyną takim strumieniem. Nie zostały też na ten rok zabezpieczone w takiej wysokości jakbym chciał, bo nie mam na to wpływu, ale udaje się pozyskiwać jakieś środki, bo nie wyobrażam sobie żeby trwać w takiej wizualnej sytuacji jak teraz. Dla komfortu obsługi naszych klientów, a mamy ich naprawdę sporo chcę ten urząd zmodernizować - mówi Szymon Wdowczyk, dyrektor kaliskiej delegatury Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W ramach zadania ma zniknąć stara boazeria. Wnętrze budynku ma być jaśniejsze i bardziej nowoczesne . To wszystko po to, by poprawić komfort nie tylko pracowników urzędu, ale przede wszystkim mieszkańców Kalisza i południowej Wielkopolski.
Przede wszystkim chce zmienić kolor na ścianach na jaśniejszy. Będą nowe sufity, nowe, miękkie oświetlenie ledowe. Zniknie też boazeria lat sześćdziesiątych dobrze widoczna i dobrze znana naszym mieszkańcom. Modernizacja dotyczy także całego korytarza wąskiego, prowadzącego do sal obsługi klientów. Chcemy też, aby biletomat, który dziś nie jest dobrze widoczny trafił do głównego holu wraz z nowym telewizorem i nowymi informatorami - tłumaczy Szymon Wdowczyk.
Remont miałby zakończyć się jesienią.
Polecany artykuł: