Ostrów świętuje!
Arged BM STAL - zwyciężył w turnieju Suzuki Puchar Polski, który od czwartku rozgrywany był w Lublinie. W finale ostrowianie pokonali gospodarzy, którzy zresztą - podczas tego turnieju - zrobili ogromną furorę i niespodziankę swoim fanom. Zajmująca obecnie ostatnie miejsce w tabeli Energa Basket Ligi drużyna - w ćwierćfinale wyeliminowała Enea Zastal BC Zielona Góra, a potem pokonała Kinga Szczecin.
Ostrowianie w drodze do finału wygrali z Twardymi Piernikami Toruń i Śląskiem Wrocław.
Początek niedzielnego meczu finałowego nie wskazywał na wygraną Stali, ale podopieczni Igora Milicicia wzięli się do roboty i ... wygrali.
Ogromna radość. Ale też ogromny szacunek dla naszych przeciwników i dla nas - mówił tuż po meczu zawodnik Stali Jakub Wojciechowski. - Drużyna z Lublina pokazała naprawdę dobrą grę, ale moi koledzy również. Druga część meczu to świetna gra naszego zespołu i wygrana, z której bardzo się cieszymy.
Nie analizujmy już tego meczu, tego turnieju, tylko się cieszmy - dodaje drugi trener Stali Andrzej Urban. - To piękny moment i cieszmy się z niego. I doceniajmy to. Przed nami teraz najważniejsze zadanie - obrona tytułu Mistrza Polski.
MVP turnieju został Jakub Garbacz, który wrócił do Stali po kilku miesiącach w lidze niemieckiej.
Podczas meczu finałowego rzucił 20 punktów, najwięcej w ostrowskiej drużynie.
Ostrowski zespół Puchar Polski wywalczył po raz drugi. Pierwszy raz to trofeum zdobył w 2019 roku.
Prócz pucharu Arged BM Stal dostał także czek na 150 tysięcy złotych.
Medialnym parterem ostrowskich koszykarzy jest Radio Eska.