Do dramatu doszło w październiku 2019 roku w RACZYCACH w powiecie ostrowskim.
Siedmiolatka jechała na rowerze do szkoły. Zjechała z chodnika wprost pod koła ciężarówki - mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Dziewczynka zjechała nagle na jezdnię, wprost pod tylne koło ciężarówki. W wyniku czego doszło do tego tragicznego zdarzenia. Podczas śledztwa wykonano szereg czynności.
Powołani przez prokuraturę biegli uznali, że to właśnie była przyczyna wypadku.
Na miejscu przeprowadzono szczegółowe oględziny. Przesłuchano świadków, którzy zeznali, że dziecko nagle zjechało z chodnika na ulicę.
Biegli sprawdzali dokładnie samochód, jego układ kierowniczy i hamulcowy. Pojazd sprawdzili także inspektorzy transportu drogowego.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy. A samochód sprawny technicznie.
Biegli uznali, że nie było szans na reakcję i inne zachowanie kierowcy w momencie wjechania na jezdnię siedmiolatki.
Z powodu braku znamion przestępstwa, śledztwo zostało umorzone.
Polecany artykuł:
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected].