Mężczyzna w marcu został oskarżony o czyny pedofilskie wobec jednego z byłych podopiecznych. I wykorzystanie zależności trener-zawodnik.
W marcu też przedłużono mu areszt tymczasowy. Obrona wniosła zażalenie, ale sąd w Kaliszu nie uznał racji adwokata i podtrzymał postanowienie ostrowskiego sądu.
Głównym argumentem jest grożąca oskarżonemu wysoka kara. Bo to nawet 12 lat więzienia.
Ze względu na delikatny charakter sprawy prokuratura nie ujawnia szczegółów aktu oskarżenia.
Proces powinien ruszyć w najbliższych miesiącach.