W ostatnich tygodniach dochodzą do nas niepokojące sygnały o fali wypowiedzeń i rezygnacji w urzędzie miejskim. Co może świadczyć o występowaniu zjawisk, o których jako radni nie mamy pojęcia. Nie wiem czy jest kwestia płacy, warunków zatrudnienia czy może atmosfery w urzędzie - mówi radny.
Prezydent Beata Klimek w odpowiedzi na interpelację zapewniała, że petenci nie muszą się niczym martwić, a radny Paduch powinien się zdecydować co tak naprawdę mu nie pasuje. Proszę uprzejmie panie radny niech się pan zdecyduje czy nas jest za dużo, czy w sam raz czy może za mało. Tu proponowałabym minimalną choć logikę w tych wystąpieniach.
W ostrowskim magistracie zatrudnionych jest obecnie ponad 240 osób.