Zaprosiliśmy do nas doktora Macieja Pabiszczaka - mówi Tomasz Gostomczyk, naczelny lekarz szpitala: Wykonał już pierwsze zabiegi, które są bardzo dobrze wyceniane. Z ekonomicznego punktu widzenia to jest układ, który nam się bardzo opłaca. Ale chodzi też o to, że doktor Pabiszczak podjął się również kształcenia naszych lekarzy, którzy są w czasie specjalizacji. Wymiana pokoleniowa w naszej kadrze sprawiła, że do tej pory nie miał kto uczyć młodych. Podjęliśmy współpracę jeszcze z jednym lekarzem z Poznania, który zajmie się operacjami uszu. Poszerzamy więc zakres usług, bo nie chcemy, by Ostrów był odbierany, że tu robimy migdałki i może przegrody.
i
W ubiegłym roku laryngologia przeszła kompleksowy remont, dostała też nowe wyposażenie. Całość prac kosztowała prawie 4 miliony złotych.
