Przegrana na początek sezonu. 47 do 43 dla Cellfast Wików Krosno - w niedzielnym meczu Moonfin Malesy Ostrów.
Początek spotkania na Miejskim w Ostrowie był dobry dla gospodarzy, którzy szybko przejęli prowadzenie, ale potem zabrakło - kilku punktów i być może szczęścia i punkty trafiły do gości.
Nie można jednak się załamywać - bo to dopiero początek - mówi zgodnie ostrowski zespół.
Kolejne szanse na zdobycie punktów - dopiero 3 maja w Rzeszowie. Bo mecz drugiej rundy, który za tydzień miał odbyć się w Tarnowie, został odwołany, a nowego terminu jeszcze nie podano. Na "miejskim" w Ostrowie ryk silników usłyszymy 8 maja, kiedy Moonfin Malesa podejmować będzie Orła Łódź.
Medialnym partnerem ostrowskich żużlowców jest Radio Eska.
Moonfin Malesa Ostrów 43
9. Luke Becker 15 (3,3,3,3,3)
10. Norbert Krakowiak 3 (2,1,0,0)
11. Sebastian Szostak 4 (1,0,0,3,0)
12. Oliver Berntzon 7+1 (2*,1,2,1,1)
13. Frederik Jakobsen 9 (3,3,1,2,d)
14. Paweł Sitek 4+1 (3,1*,0)
15. Filip Seniuk 1 (0,0,1)
16. Tobiasz Potasznik NS
Cellfast Wilki Krosno 47
1. Jakub Jamróg 3+1 (0,1*,2,0)
2. Arkadiusz Kordek NS
3. Tobiasz Musielak 13 (2,3,3,3,2)
4. Kenneth Bjerre 9+2 (0,2*,2*,2,3)
5. Dimitri Berge 8 (1,2,3,1,1)
6. Piotr Świercz 5+1 (1*,3,1)
7. Szymon Bańdur 2 (2,0,0)
8. William Drejer 7+2 (0,2,1*,2,2*)