Kiedy zaczynała, TikTok był aplikacją dla dzieci. Kilka filmików wrzuconych przypadkiem, dla zabawy okazało się strzałem w dziesiątkę! Dziś po 2 latach pracy, Ewa może pochwalić się 6 milionami obserwujących na TikToku.
Dla szerszej publiczności znana jest, jako „Dobra Faza”.
Pod taką nazwą prowadzi swoje media społecznościowe. I chociaż sama przyznaje, że kariera sprawiła jej dużo radości i oczywiście bezpieczeństwo finansowe – to showbiznes jest twardym orzechem do zgryzienia i trzeba mieć mocną psychikę, żeby sobie z tymi poradzić.
Jestem na terapii od ponad roku, ale nie jest to tylko podłoże mojej pracy, tylko wszystko.
Przepracowanie, stres, moja własna presja wytworzona w głowie.
W sumie to już uśpiłam moje zaburzenia lękowe w 90%, ale nie sądziłam, że podejmując się takiej pracy skończę na terapii i lekach psychotropowych, trzeba mieć naprawdę mocną psychę - mówi Ewa Zawada.
Jak sama twierdzi, niemożliwe jest, żeby gonitwa za sławą nie niosła za sobą konsekwencji.
Wśród gwiazd, celebrytów bardzo duża grupa korzysta ludzi ze wsparcia psychologa – o czym się nie mówi.
A szkoda! - dodaje ostrowianka.
Uważam, że pójście na terapie, kiedy czujemy, że coś jest nie tak to najlepsze co możemy dla siebie zrobić.
To jest okaz odwagi i szacunku do siebie. Jeżeli ktoś czuje się nie na siłach, pod jakimkolwiek względem kwestii rodzina,miłość, praca, samoakceptacja no to terapia. Ja żałuje, że poszłam tak późno, bo mogłam iść dużo, dużo wcześniej i podjąć tematy,
które były dla mnie trudne, a te tematy trudne w mojej głowie zamieniły się potem w panikę - mówi Ewa Zawada.
Ewa chciałby się stać inspiracją, szczególnie dla młodych ludzi, którzy borykają się z problemami, ale nie podejmą walki.
Pójście do psychologa to nie wstyd i trzeba o tym pamiętać. Tak, jak dbamy o swoje zęby, czy włosy - powinniśmy zadbać o naszą psychikę.