Na początek na wyjeździe mecz w Głogowie, potem dwa kolejne spotkania u siebie i na koniec miesiąca derby w Kaliszu.
Szczypiorniści KPR Ostrovii wracają do ligowej gry po przerwie reprezentacyjnej.
Odpoczęliśmy na pewno. Przede wszystkim psychicznie. Fizycznie, myślę że też. Chłopacy, którzy mieli jakieś drobne kontuzje - to też mieli czas na regenerację. Część chłopaków była na kadrze. My też pracowaliśmy tutaj nad takimi indywidualnymi sprawami. Ale teraz już ostro do pracy się bierzemy, bo przed nami cztery ważne spotkania. To czas, kiedy nie możemy sobie już pozwolić na błędy. Nie możemy przegrywać. Piątkowy mecz na pewno będzie trudny. Wiemy, kto jest faworytem, ale sport daje zawsze szansę każdemu. Dlatego jedziemy po wygraną. Kolejni nasi rywale też są w naszym zasięgu. Wiemy w jakiej jesteśmy kondycji i na co na stać!
Mówi nam drugi trener ostrowskiej drużyny Rafał Stempniak.
Obecnie ostrowianie zajmują 9. miejsce w tabeli i jeśli chcą się liczyć w play-offach i być w pierwszej ósemce to nie mogą już sobie pozwolić na przegrane i na błędy.
A łatwo mieć nie będą - bo ich najbliższy przeciwnik Chrobry Głogów jest obecnie trzecią drużyną w tabeli.
Początek meczu w piątek w Głogowie o 18.00.
Kciuki za Arged Rebud KPR Ostrovię trzyma Radio Eska.
Polecany artykuł: