Według planów do przyszłego roku miały tam powstać jeszcze dwa dodatkowe bloki, a to oznaczałoby zabranie jedynego terenu zielonego, gdzie dziś bawią się dzieci. Interpelację w tej sprawie w imieniu mieszkańców złożył radny Jakub Paduch:
Mieszkańcy są zaniepokojeni, bo już dziś ten teren między blokami jest mocno zabetonowany. Bez reakcji pozostały wnioski na budowę siłowni zewnętrznej i zagospodarowanie zieleni wokół placu zabaw na miejsce rekreacji. Jeśli na tym zielonym skrawku powstanie blok lub dwa i do tego garaże, nie zostanie już nic prócz betonu.
Teraz miasto ma dwa tygodnie na odpowiedź na interpelację.