Obecnie wszystkie próbki badania z Ostrowa trafiają do Poznania lub innych miast, co wydłuża czas oczekiwania na wyniki. Dlatego zapadła decyzja o przygotowaniu laboratorium w szpitalu. Adaptacja pomieszczeń i zakup urządzeń to koszt prawie pół miliona złotych.
100 tysięcy da powiat ostrowski, któremu szpital podlega. 350 tysięcy złotych obiecał Wojewoda Wielkopolski.
Obecnie w szpitalu trwa adaptacja pomieszczeń i prace budowlane. Laboratorium ma być gotowe we wrześniu.
Ostrowski szpital, jak dotąd, broni się od masowych zakażeń. Choć na kilku oddziałach patogen się pojawił, a oddziały były w kwarantannie. To m.in neurologia czy ginekologia, która właśnie po kwarantannie wróciła do normalnej pracy. W każdym przypadku skończyło się - na szczęście- tylko na kilku zakażeniach. Jak podkreśla dyrektor szpitala Dariusz Bierła - w placówce rygorystycznie przestrzegane są nałożone przez sanepid obostrzenia i reżim. - Obowiązkowe są maseczki i rękawiczki. Każda osoba, u której występuje podejrzenie zakażenia - jest izolowana. Nie zawsze jednak są to oczywiste sytuacje. Dlatego trzeba trzymać rękę na pulsie i bardzo pilnować reżimu - mówi szef szpitala.
Nowe laboratorium ma przyspieszyć wyniki badanych pacjentów i personelu.