Okienko transferowe zamknięte. Zespół skompletowany!
Moonfin Malesa Ostrów ma już zawodników, którzy w sezonie 2026 walczyć będą o najlepsze wyniki.
Na tej liście – jeśli chodzi o seniorów – głównie obcokrajowcy i jeden Polak – Tai Woffinden, Chris Holder, Frederik Jakobsen, Gleb Czugunow i wychowanek Ostrovii Jakub Krawczyk.
Tai Woffinden – jeden z najlepszych zawodników w historii, trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata, mający swój styl i ogromną determinację. To jest właśnie „Taiski”. Były Mistrz Świata wraca do ścigania po fatalnej kontuzji. Jego przyjście okazało się jednym z hitów transferowych i odbiło się szerokim echem w środowisku żużlowym. Następne dwa lata spędzi on w Ostrowie Wielkopolskim i wierzymy, że razem osiągniemy wiele sukcesów.
Chris Holder – to kolejny Indywidualny Mistrz Świata w zespole Tomasza Bajerskiego. Wraca on do naszego klubu po roku spędzonym w Rybniku. Chris na jazdę w Ostrowie upodobał sobie lata parzyste. Pierwszy raz trafił tutaj w 2022 i był liderem zespołu jeżdżącego w PGE Ekstralidze. Potem po jednym sezonie w Lesznie ponownie wrócił do naszej drużyny. Teraz zaliczy trzeci sezon w naszym klubie.
Frederik Jakobsen – to jest nasz Duńczyk. Reprezentanci kraju Hamleta od zawsze byli bardzo ważnymi ogniwami klubów z Ostrowa. Frederik minionego sezonu nie mógł do końca nazwać bardzo udanym, jednak na pewno bardzo mocno przeszkodziły mu dwie kontuzje. Trzeci rok z rzędu będzie ścigał się w naszym klubie i liczymy, że nawiąże do najlepszych swoich lat.
Gleb Czugunow – absolutny ulubieniec ostrowskich trybun, zawodnik, który na Stadionie Miejskim czuje się jak ryba w wodzie. Podobnie jak Chris Holder, w minionym sezonie ścigał się w Rybniku, a teraz wraca do naszego klubu. W 2024 roku był trzecim najlepszym zawodnikiem Metalkas 2. Ekstraligi i miał średnią domową 2,400!
Jakub Krawczyk – nasz wychowanek wraca do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło. „Kubańczyk” swoją karierę rozpoczął oczywiście w Ostrowie Wielkopolskim. Ostatnie dwa lata spędził w ekstraligowej Betard Sparcie Wrocław i sezon 2025 był dla niego szczególnie udany. Na pierwszy rok wieku seniorskiego postanowił wrócić do Ostrovii. To właśnie dla wychowanków, takich jak Kuba kibice chcą przychodzić na mecze.
Podaje TŻ Ostrovia.
Juniorów drużyna ma siedmiu, a wśród nich m.in. Paweł Sitek i Filip Seniuk.
Paweł Sitek – siedemnastolatek ma za sobą debiutancki sezon w rozgrywkach ligowych, a niektóre mecze z niego na pewno zapamięta na długo. 14 punktów w domowym meczu z Texom Stalą Rzeszów, czy kapitalne występy przeciwko H. Skrzydlewska Orłowi Łódź – to jego najlepsze wyniki z minionego sezonu. W dodatku wystąpił w 2. finale IMP w Ostrowie Wielkopolskim. Zdobyte doświadczenie na pewno zaowocuje w przyszłym roku.
Filip Seniuk – podobnie jak Paweł, debiutował w minionym sezonie w Metalkas 2. Ekstralidze i przez cały rok był podstawowym młodzieżowcem naszego klubu. Wraz z Pawłem Sitkiem stworzyli bardzo dobrą i ich punkty były bardzo ważne dla dorobku całej drużyny. Zdecydowanie najlepiej zapamięta on dwumecz przeciwko drużynie z Poznania.
Tobiasz Potasznik – kolejny z naszych wychowanków, który 2025 roku nie zaliczy do udanych. Przez złamanie ręki pauzował aż trzy miesiące, przez co stracił znaczną większość minionego sezonu. Liczymy, że zła karta się odwróci i „Fabio” pokaże, na co go stać.
Gracjan Szostak – w trakcie tegorocznej kampanii został wypożyczony do Stelmet Falubazu Zielona Góra i ścigał się tam w PGE Ekstralidze oraz U24 Ekstralidze. Doświadczenie, które zdobył w ten sposób, na pewno zaowocuje dobrą jazdą w 2026 roku.
Franciszek Dymowski – to kolejny z naszych juniorów. „Guma” nie doczekał się jeszcze debiutu ligowego i rywalizuje głównie w rozgrywkach młodzieżowych, gdzie potrafił notować udane występy.
Nikodem Łuczak – przed nim pierwszy pełny sezon w dorosłym żużlu. Nikodem licencję w klasie 500cc zdał pod koniec kwietnia i od maja rozpoczął regularne starty w dorosłym żużlu. Pomimo niskiego stazu, potrafił pokazywać się z bardzo dobrej strony, zdobywając podia w IP2E U19, czy ocierając się o awans do wielkiego finału MIMP. 27 marca skończy 16 lat i przez cały sezon będzie mógł rywalizować w rozgrywkach ligowych.
Jakub Dolata – to najmłodszy z naszych wychowanków. Żużlowe „prawo jazdy” uzyskał dopiero pod koniec sierpnia i zdążył odjechać zaledwie kilka zawodów. W 2026 roku skupi się na zbieraniu doświadczenia. Możliwość startu w rozgrywkach ligowych uzyska 16 maja, gdy będzie obchodził szesnaste urodziny.
Z dumą informuje klub.
Jeśli chodzi natomiast o trenerów – to jak już wiecie z Eski – tutaj zmiany. Sztab szkoleniowy tworzy dwóch Tomaszów – Bajerski i Gapiński.
Po odejściu dwóch poprzednich szkoleniowców konieczne było znalezienie ich następców i wybór padł właśnie na tę dwójkę. Trenerem pierwszej drużyny będzie Tomasz Bajerski, który wnosi ogrom doświadczenia, bowiem w swojej karierze był szkoleniowcem klubów z Bydgoszczy, Torunia i Poznania. Natomiast Tomasz Gapiński będzie głównie odpowiadał za szkolenie naszej licznej młodzieży. „Gapy” nie trzeba nikogo przedstawiać, bo jest on naszym byłym zawodnikiem i wieloletnim kapitanem. Teraz wraca do Ostrowa w nowej roli.
Informuje ostrowski klub żużlowy.
Teraz jeszcze chwila przerwy dla wszystkich, ale lada moment rozpoczną się przygotowania do sezonu 2026.
Medialnym partnerem Moonfin Malesy Ostrów jest Radio Eska.
i
Polecany artykuł: