Jesteśmy zdeterminowani i przekonani, że taka spalarnia naszemu miastu jest potrzebna, aby zapewnić niższe ceny ciepła i energii - mówi wiceprezydent Mikołaj Kostka: Ale też spowodować, że ceny odpadów komunalnych, ceny za wodę i ścieki nie będą rosły. Dlaczego? Bo w spalarni będziemy spalać osad pościekowy z oczyszczalni, w sposób bezpieczny również to, co nie może być poddawane dalszemu przetworzeniu, czyli odpady wysokokaloryczne.
Budowa spalarni potrwa 2 lata i ma kosztować 150 milionów złotych.
Teraz spółka CRK energia kompletuje dokumenty, by do końca marca złożyć wniosek o dotację w konkursie ogłoszonym przez narodowy fundusz ochrony środowiska - dodaje wiceprezydent - Mechanizm finansowania zakłada, że 50 procent inwestycji pokryje bezzwrotna dotacja z Funduszu Ochrony Środowiska. Pozostała cześć pochodzić ma z budżetu CRK ENERGIA i pożyczki prewencyjnej, w części umarzalnej
Spalarnia będzie obsługiwać tylko miasto Ostrów, a mieszkańcy rocznie produkują tutaj 20 tysięcy ton odpadów.