Nowy SOR jest pięciokrotnie większy od starego i wprowadza nowoczesne rozwiązania i organizację pracy.
Przede wszystkim nikt nie będzie na swoją kolej czekał na dworze, przed wejściem na oddział - mówi dyrektor szpitala Tomasz Gostomczyk: Organizacyjnie zmieni się też to, że pacjenci planowi będą szykowani do przyjęcia osobno, nie będą przechodzić przez te same procedury i w tych samych kolejkach co reszta pacjentów. To uporządkuje i usprawni – nam pracę a pacjentom oczekiwanie.
To komfort dla personelu i dla pacjentów. Więcej gabinetów, co pozwala przyspieszyć pracę, ale też wykonać ją w spokoju, nie na korytarzu. Większy jest ten obszar dla oczekujących i miejsce na triaż, czyli segregację według stopnia zagrożenia życia i zdrowia - dodaje Adam Stangret, zastępca kierownika oddziału
Remont i rozbudowa kosztowały ponad 4 miliony złotych. Dla pacjentów nowa część będzie otwarta od marca. Rocznie na ten oddział trafia ponad 40 tysięcy osób.