Wśród pensjonariuszy nowego DPS-u jest 91-letnia pani Dorota, która nie może nachwalić się tego miejsca.
Jest tutaj nam naprawdę wspaniale. Ja nie mogę powiedzieć złego słowa. Ja chciałam tutaj być. Ze względu na wiek nie mogłam już mieszkać sama. I najpierw trafiłam do dawnego ośrodka przy Partyzanckiej, potem przeprowadzono nas tutaj, przy Staroprzygodzkiej. Jestem zachwycona. Nasz personel to naprawdę fachowi, dobrzy ludzie. A to ważne. Bo my jesteśmy seniorami, często już od wielu lat. I potrzebujemy trochę cierpliwości. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Mam ludzi wokół. Jak lubię nie być sama. I takie miejsce, taki dom jest dla mnie - mówi 91-latka.
Średnia wieku podopiecznych placówki to 79 lat. 83 dla kobiet i 76 dla mężczyzn. Kryterium przyjęcia do DPS jest przewlekała choroba poświadczona przez lekarza. Ten warunek otwiera drogę formalną do zamieszkania w tym miejscu.
Obiekt dysponuje 76 miejscami. Po pięciu miesiącach od uruchomienia zajęte zostały wszystkie dostępne miejsca i pokoje. W ponad 80 proc. pensjonariusze pochodzą z terenu powiatu ostrowskiego. W pierwszej kolejności zamieszkały tutaj osoby przebywające na ul. Partyzanckiej. Stopniowo przybywali kolejni. Te osoby które przeszły z nieporównywalnych warunkach, chociaż wszyscy starli się, żeby także tam była rodzinna atmosfera, ale ciasnoty i faktu, że mieszkania znajdowały się w kilku budynkach nie dało się zmienić. Teraz jesteśmy tutaj i to jest ogromny przeskok pod każdym względem. Pracuje i mieszka się dobrze zwłaszcza, że całość zlokalizowana jest na jednym poziomie – powiedział Radosław Kowalski dyrektor DPS Ostrów.
Oglądając podczas urodzin twarze mieszkańców zebranych na ryneczku miałem poczucie wielkiej satysfakcji, że stworzyliśmy godne warunki. To ważne dla mieszkańców, ale też ich rodzin. Drudzy mogą mieć pełne przekonanie, że przekazują pod opiekę w bliskich w bardzo dobre warunki. Kiedy cieszyliśmy się finałem inwestycji nie brakowało jednak złośliwości, że będzie to dom tylko dla wybranych. Zamieszkali w nim wszyscy pensjonariuszy z ul. Partyzanckiej, a potem dołączyli kolejni normalni potrzebujący ludzie, nie krezusi. Jak przeanalizowaliśmy średnie uposażenie to ok. 2500 zł, a średnia odpłatność 1700 zł – dodaje Paweł Rajski Starosta Ostrowski.
Całość obsługuje ponad 60-cioosobowy personel.
Na terenie powiatu jest jeszcze drugi DPS - w Psarach. On dedykowany jest osobom z chorobami psychicznymi.
Polecany artykuł:
