Sportowcy nie lubią czwartego miejsca, bo to tuż za podium i krok od medalu, ale Inga Kanicka jest zadowolona. Bo jak sama mówi to w końcu 4 miejsce na świecie. Teraz chwila odpoczynku i zaczyna przygotowania do sezonu halowego.
Zmieniam teraz kategorie wiekową i w związku z tym zmienia się cała kadra, będzie inny trener, więc czekam na powołanie. Też liczymy na to bo w sezonie letnim są Mistrzostwa Europy i tam celujemy tez w sztafety, na zgrupowaniach to ćwiczymy. To taki główny zarys tego sezonu - mówi Inga Kanicka
Halowe Mistrzostwa Europy w przyszłym roku odbędą się w marcu w Holandii, a Mistrzostwa Świata - latem w Tokio.