To była brutalna, bezsensowna zbrodnia, do której doszło w październiku ubiegłego roku w Ostrowie Wielkopolskim.
Jak ustaliła prokuratura - feralnej nocy nastolatkowie jeździli na rowerach po mieście i nagrywali filmiki, które potem wrzucali do sieci.
Tak trafili do jednego z pustostanów, gdzie spał 60-letni bezdomny, którego bestialsko pobili.
Mężczyźni bili bezdomnego rękami, kopali, uderzali drewnianą pałką i szklaną butelką. Obrażenia, które powstały w wyniku bicia, spowodowały zgon mężczyzny. Podejrzani przyznali się do winy. Zeznali, że w nocy z 11 na 12 października wspólnie pili alkohol. Potem jeździli po mieście i kręcili filmiki, które potem chcieli umieścić w internecie. Pojechali do pustostanu i tam pobili bezdomnego - mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Po zabójstwie, sprawcy wrócili do swoich domów. I położyli się spać. Zostali zatrzymani kilka dni później.
Od ponad roku są tymczasowo aresztowani.
Alan O. i Alan D. - podczas śledztwa przyznali się do winy. Ale żadnego powodu swojego zachowanie nie podali.
Grozi im nie mniej niż 8 ale nie więcej niż 25 lat więzienia.
Proces przed Sądem Okręgowym w Kaliszu ma ruszyć 18 grudnia.