Kolejne trzy nowe elektryczne autobusy wyjechały dziś na ulice Ostrowa. To nowoczesne pojazdy wyposażone nie tylko w miejsca dla wózków, wi-fi czy monitoring, ale też w defibrylatory i ładowarki USB.
Tym samym ostrowski Miejski Zakład Komunikacji ma 16 elektryków. Pierwszy zakupiono 6 lat temu.
Nowe autobusy na jednym ładowaniu przejadą nawet 250 kilometrów. I są oszczędniejsze o około 40 procent - w porównaniu do diesli.
Nowe autobusy, które wprowadzamy dziś do eksploatacji, to autobusy z najnowszej linii Solarisa. One są wyposażone, podobnie jak poprzednie autobusy elektryczne, to jest ten sam standard. Wyposażone są we wszystko to, co w autobusie powinno być, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb osób starszych, niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich. To autobusy, które w skali całego kraju mają przeznaczone dwa miejsca dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Takich rozwiązań w innych miastach w Polsce nie ma.
Mówi nam Janusz Marczak, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Ostrowie.
Pojazdy zostały zakupione dzięki dofinansowaniu z różnych źródeł, m.in z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Koszt jednego elektryka to nieco ponad 2 miliony złotych.
Łącznie w miejskim taborze w Ostrowie są 53 autobusy. Firma zatrudnia 84 kierowców. Ma dwa wakaty.
Polecany artykuł: