Nurkowanie uczy szacunku do wody, do środowiska, do samego siebie. Ale też jest świetną zabawą – mówi nam Dobrochna Didłuch z DECO Centrum Nurkowe w Kaliszu, które atrakcje na ostrowskim basenie przygotowało. - I wielu pływaków, którzy spróbowali w Ostrowie na miejskim basenie tej przygody, chyba się o tym przekonało. Bardzo cieszy nas to, że było tyle dzieciaków i młodzieży, że rodzice pozwolili swoim pociechom spróbować nurkowania. To na pewno świetna przygoda, która dla wielu może okazać się pasją, bo – przyznam z radością, zabrakło mi wizytówek, takie było zainteresowanie.
Podczas ostatniej, niedzielnej akcji w Ostrowie, zanurkowało 126 osób. Plan był bardziej ambity, ale pogoda trochę popsuła szyki. Zabrakło słońca. Na pewno jednak nie zabrakło dobrej zabawy.
Możemy mówić o sukcesie – szczególnie, jeśli zliczymy dwa dni, kiedy gościliśmy w Ostrowie, to naprawdę frekwencja jest bardzo dobra – dodaje Dobrochna Didłuch. - Fanie, że udało nam się zachęcić ostrowian i gości do spróbowania czegoś nowego.
Ci, z którymi nurkowałem byli pod wrażeniem, że to może być takie fajne – dodaje instruktor Tomasz Krążyński. - Najbardziej zaskakująca dla nich była ta cisza, która towarzyszy nurkowaniu.
Niedzielna akcja była ostatnią podczas tegorocznych wakacji. Łącznie z nurkowania w sztucznej rafie skorzystało kilkaset osób na basenie w Kaliszu – w lipcu i na basenie w Ostrowie w sierpniu.
Medialnym partnerem było Radio Eska.