Pieniędzy nie było już w projekcie budżetu.
Nie udało się tych środków dołożyć także podczas sesji budżetowej - mówi radny Jakub Paduch.
Właściwie trudno to skomentować. Bo wychodzi na to, że PRZYJAZNY OSTRÓW nie jest przyjazny wszystkim. I zapomina o potrzebach tych, którzy nie mogą "zajść w ciążę". To są trudne wybory i decyzje, ale szkoda, że radni rządzącego ugrupowania nie potrafią zdobyć się na taki "gest". I nie przekazali pieniędzy na ten cel.
A miasto już prowadziło program wspierania rodzin, które walczą o dzieci metodą in vitro.
Realizowany był w Ostrowie przez dwa lata. Wykonano 25 procedur. Urodziło się siedmioro dzieci.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected].