Teraz ruch nie jest zablokowany, bo jest dojazd przez ulicę Północną - mówi Marcin Wieruchowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg: Odcięta jest ulica Osadnicza i dojazd jest tylko od Strumykowej. Natomiast sam ruch wahadłowy w tym miejscu jest wystarczającym utrudnieniem, zwłaszcza teraz we wrześniu. Myślę, że jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to do połowy września powinniśmy zdjąć barierki z ulicy Limanowskiego.
W połowie września mają zakończyć się też główne prace przy budowie ronda na skrzyżowaniu Wrocławskiej – Brzozowej i Sadowej.