Tego typu czynności wykonywane są w ramach placówek zamkniętych, do jednej z nich sąd właśnie skierował podejrzaną - mówi nam Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Do dramatycznych scen doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku w mieszkaniu seniorki. Wnuczka zaatakowała ją nożem.
- To było takie dosyć specyficzne zachowanie, gdzie jakby to trzymanie noża, to siłowanie się trwało 40 minut - dodaje prokurator Meler. - To było usiłowanie zabójstwa, co do kwalifikacji czynu nie ma wątpliwości. To tak z punktu widzenia kryminologii, kryminalistyki musi podlegać szczegółowej weryfikacji. Dlatego prokurator wystąpił, zgodnie z procedurami, do sądu z wnioskiem o obserwację psychiatryczną podejrzanej. Zresztą wskazywała na to pierwsza opinia biegłych, która nie dała jednoznacznej odpowiedzi co do poczytalności 17-latki. Nie jest tak, że takie rzeczy odbywają się z dnia na dzień. Sąd musi wyrazić zgodę, musi znaleźć się miejsce w ośrodku. Ale się udało. Jest rozpoczęta obserwacja psychiatryczna.
Jak wstępnie ustalono - wnuczka i babcia - przed feralnym dniem - miały dobre relacje. Śledczy nie podają szczegółów postępowania, nie mówią też jaki motyw miała 17-latka. Na szczęście, zadane 67-latce ciosy nie były groźne.
Dziewczynie za usiłowanie zabójstwa babci grozi kara do 25 lat więzienia.
Polecany artykuł: