Pada mniej. Ale silnie wieje od rana w Odolanowie. Straż wyjeżdżała już do przewróconych drzew.
Stąd apel władz gminy - by pod drzewami nie chodzić - bo - grunt nasiąknięty i miękki i nie trudno o tragedię.
Cały teren w gminie Odolanów nasączona jest wodą. Mamy bardzo wysoki stan wód gruntowych. Ziemia jest bardzo miękka. I wiatr, który silnie wieje, może spowodować przewracanie się drzew.
Mówi burmistrz Odolanowa Marcin Szorski.
Gmina cały czas pilnuje BARYCZY, która przekroczyła stany alarmowe. Mieszkańcom rozdano już ponad 7 tysięcy worków z piaskiem. Ale ci jakby już spokojniejsi.
Woda duża to była w 1997 roku! Teraz nie ma dramatu - mówią nam mieszkańcy. - Ja się już nie boję. Chyba najgorsze już za nami. Oby nie spełniły się żadne czarne scenariusze.
Stan Baryczy jest obecnie wyższy niż rano. Obecnie wodowskazy pokazują 154 cm. (alarm jest 120).
Do tej rzeki spływa woda z całego powiatu ostrowskiego i nie tylko. Więc można spodziewać się jeszcze wyższych wartości. Zgodnie z prognozami - jeszcze w weekend woda może mieć dwa metry, choć to i tak mniej niż zapowiadano jeszcze kilka dni temu.
W gotowości są wszystkie straże ochotnicze z gminy - 12 jednostek i kolejnych 19 z powiatu. W gminie Odolanów cały czas obowiązuje stan alarmu przeciwpowodziowego.