Dom Pomocy Społecznej przy Staroprzygodzkiej to największa inwestycja powiatu w ostatniej kadencji. Budowa kosztowała blisko 20 milionów złotych, dzięki czemu dwa lata temu powstała jedna najnowocześniejszych takich placówek w Polsce. Do prowadzenia DPS trzeba mieć specjalne uprawnienia. Teraz, po dwóch latach z funkcji dyrektora zrezygnował Radosław Kowalski. Jednak władze powiatu nie będą organizować konkursu na to stanowisko – od września pełniącą obowiązki będzie została Joanna Kulczycka, dotychczas kierująca działem organizacyjno – gospodarczym.

i
Wielkie podziękowanie należy się Radkowi Kowalskiemu, bo on właściwie uruchomił nasz DPS dwa lata temu - mówi starosta ostrowski Paweł Rajski: Bardzo zaangażowany w pracę, żył jego sukcesami ale też problemami. Teraz zdecydował się odejść, ale nie kryją się za tym żadne konflikty. Po prostu przyznał, że ze względów osobistych to stanowisko stało się trudne do udźwignięcia.
DPS przy Staroprzygodzkiej jest przygotowany dla 70 pensjonariuszy. Obecnie wszystkie miejsca są zajęte, jest lista oczekujących.