Nie zobaczą bliskich. Koronawirus jeszcze bardziej zamyka osadzonych w areszcie w Ostrowie

Kontakt aresztantów z bliskim będzie możliwy - choć też nie dla wszystkich - przez komunikatory internetowe czy telefony samoinkasujące.

Ale już sama wigilijna kolacja będzie zgodna z tradycją.

Klimat świąteczny zresztą a reszcie już jest - mówi Michał Łuczkanin, rzecznik dyrektora Aresztu Śledczego w Ostrowie.

Funkcjonariusze zadbali o to, by akcenty świąteczne pojawiły się na terenie aresztu.

Jak co roku przygotowywana jest także tradycyjna wieczerza wigilijna. Będzie smażony karp, ziemniaki, makiełki czy kompot z suszonych owoców.

Więcej pracy przed świętami mają za to funkcjonariusze - bo do skontrolowania jest więcej paczek, listów i telefonów.

- Paczki to radość dla osadzonych, ale też trzeba pamiętać, że niektóre z nich mogą być zagrożeniem dla zakładu penitencjarnego. Dlatego funkcjonariusze muszą być szczególnie uważni - dodaje Łuczkanin.

W Areszcie Śledczym w Ostrowie Wielkopolskim - oraz w jego oddziale w Kaliszu - osadzonych jest ponad 300 osób.