Wśród zarzutów pojawiają się m.in takie, że komendant nie zadbał o bezpieczeństwo funkcjonariuszy i nie wprowadził reżimu od początku pandemii. Miał też sam mieć kontakt z osobą, która wróciła z zagranicy i ...tym samym miał narazić cały garnizon.
Komendant wszystkie zarzuty odpiera. I całe zamieszanie nazywa nagonką na swoją osobę.
Dlatego też zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa zniesławienia. Co z kolei - jego zdaniem- przekłada się na narażenie na utratę zaufania potrzebnego do piastowania stanowiska szefa policji w Krotoszynie.
Rzecznik krotoszyńskiej komendy Piotr Szczepaniak, opublikował specjalne oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w nim m.in :
(...) Komendant Powiatowy Policji w Krotoszynie miał dwukrotnie przeprowadzane badania na obecność koronawirusa i oba te testy wykluczyły aby był chory. W związku z powyższym nie mógł on zarazić swoich pracowników. Komendant stanowczo zaprzecza, że miał kontakt z osobą która wróciła z zagranicy na początku pandemii. W tej kwestii pojawiło się wiele komentarzy w lokalnych i ogólnopolskich mediach, w związku z czym Komendant złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na jego szkodę do Prokuratury Rejonowej w Krotoszynie.
Od początku pandemii w Krotoszynie wprowadzono zaostrzenia na terenie jednostki. Policjanci zostali poinstruowani w zakresie dbania o swoje bezpieczeństwo jak i obywateli w czasie pandemii. Instruktaże jak się chronić przed zakażeniem koronawirusem na bieżąco były przypominane podczas odpraw do służby. Co miesięczne szkolenia zostały zawieszone w marcu.
Na bieżąco były dostarczane środki ochrony osobistej z magazynów KWP w Poznaniu. Środki te były dostępne dla każdego funkcjonariusza i pracownika policji.
Nikt nie ukrywał faktu, że doszło do pierwszych zakażeń. (...)
Pierwsze osoby które miały potwierdzone wynikiem pozytywnym Covid-19 to osoby z różnego szczebla i wydziału tutejszej jednostki: technik kryminalistyki, dochodzeniowiec, asystent wydziału prewencji, kierownik posterunku, naczelnik wydziału prewencji, zastępca naczelnika wydziału prewencji, zastępca naczelnika wydziału kryminalnego, kierownik referatu dochodzeniowo - śledczego. Kolejne wyniki pozytywne pojawiły się po zamknięciu jednostki u osób, które już były objęte kwarantanną. Byli to funkcjonariusze jak i pracownicy policji. Wówczas żadna z tych osób nie przejawiała objawów Covid-19. Nadmieniam, że w kwestii osób będących głównie z otoczenia komendanta to między innymi oficer prasowy, który miał dwa wyniki ujemne, jak również sekretarka komendanta, która miała dwa wyniki negatywne. Komendant Powiatowy Policji w Krotoszynie również miał dwa wyniki ujemne.
Co do środków ochrony osobistej funkcjonariuszy to od samego początku pojawienia się zagrożenia na terenie powiatu krotoszyńskiego każdy był zaopatrywany w te środki na bieżąco. Środki ochrony osobistej w tym maseczki, rękawiczki, kombinezony, gogle, przyłbice i żele do dezynfekcji otrzymywaliśmy z KWP w Poznaniu. Również maseczki i rękawiczki były pozyskiwane z różnych inicjatyw społecznych na terenie powiatu.
W kwestii dlaczego akurat w komendzie w Krotoszynie doszło do takiej skali zachorowań? To należy zaznaczyć, że w tamtym czasie jak i na chwilę obecną powiat krotoszyński miał najwięcej potwierdzonych zachorowań na Covid-19 w Wielkopolsce, a przeliczając na liczbę mieszkańców być może i w Polsce. Funkcjonariusze na co dzień realizując swoje obowiązki służbowe mają kontakt z obywatelami którzy mogą być zarażeni.
Biorąc pod uwagę charakter służby, ilość kontaktów z różnymi osobami które mogły przechodzić bezobjawowo chorobę, policjanci i pracownicy KPP w Krotoszynie byli w większym stopniu narażeni na zakażenie wirusem SARS-CoV-2.
Należy zaznaczyć, że podjęte przedsięwzięcia przez Komendanta, w szczególności szybka i zdecydowana reakcja przyczyniła się do zmniejszenia skali zachorowań.
Czytamy w komunikacie.
Komendant złożył doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Krotoszynie w związku z artykułem 212 Kodeksu Karnego.
Prokuratura w Krotoszynie- przesłała dokumenty do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskiej, by ta skierowała sprawę do innej jednostki.
Po analizie materiałów, zostanie podjęta decyzja, która prokuratura przejmie sprawę i czy będzie śledztwo.
Polecany artykuł: