27-latek miał skrzywdzić dziewczynkę, gdy - pod nieobecność jej matki - miał się dzieckiem zajmować. Było to w marcu 2023 roku w powiecie pleszewskim. Szczegóły tej zbrodni są drastyczne. Prokurator domagał się dla niego 14 lat więzienia.
Jest to wyrok skazujący, więc prokuratura jest z niego zadowolona. Natomiast zastanowimy się, przeanalizujemy sprawę i podejmiemy decyzję, czy będziemy wnosić o uzasadnienie wyroku, ale oczywiście tylko i wyłącznie nie ze względu na winę, bo ta została orzeczona tylko ze względu na wymiar kary. Zastanowimy się nad tym. czy wystąpić do sądu o uzasadnienie w tym zakresie co do wymiaru kary i ewentualnie, czy będziemy apelować do Sądu Apelacyjnego o zaostrzenie tegoż wymiaru - mówi prokurator Marcin Urbaniak.
Z wyrokiem sądu absolutnie nie zgadza się obrona oskarżonego i zapowiada apelację.
Na pewno apelację będziemy sporządzać. Uważam, że ten materiał dowodowy nie daje podstaw do skazania mojego klienta. Jest to materiał, który ma charakter poszlak. Natomiast, jakby prokurator od samego początku przyjął założenie, że to jest sprawca kompletnie, ignorując i bagatelizując, ewentualnie udział innych osób. Chociaż wiadomo z materiału dowodowego, że inne osoby miały kontakt z pokrzywdzoną w tym samym dniu - mówi adwokat Łukasz Krzyżanowski.
Zgodnie z wyrokiem sądu - mężczyzna ma ma również 15-letni zakaz wykonywania zawodów związanych z opieką nad małoletnimi, 15-letni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Musi też zapłacić pokrzywdzonej 15 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
Źródło: Kalisz/Pleszew. Skrzywdził 7-miesięczną dziewczynkę. Najbliższe 9 lat spędzi w więzieniu