Nagranie pochodzi z czerwca tego roku, ale dopiero teraz kaliscy policjanci opublikowali je w swoich mediach społecznościowych. Na krótkim filmiku widać, jak motocyklista wjeżdża na pas do skrętu w lewo. Kiedy na wprost zapalają się zielone światła, motocyklista rusza, nie patrząc na czerwone światło na lewoskręcie i... jedzie prosto. Za nim natychmiast rusza policja.
Według funkcjonariuszy, motocyklista chciał zaoszczędzić czas i wyprzedzić innych kierowców jadących prosto.
– Kiedy chcesz być sprytny, ale nie zorientowałeś się, że na pasie obok stoi policyjny radiowóz. Efekt 21 punktów karnych i 500 złotych mandatu! Pamiętajcie: droga to nie tor wyścigowy, ani miejsce do rywalizacji o to, kto będzie pierwszy. Przestrzegajcie przepisów. Dojedźcie bezpiecznie do domu
– tak zachowanie motocyklisty skomentowała w mediach społecznościowych kaliska komenda.
Polecany artykuł: