Każdego roku w Zlocie Pojazdów Pożarniczych uczestnicy od 30 do 50 pojazdów. Niektóre są już zabytkowe, niektóre mają już swoją „strażacką” emeryturę i na wezwania nie jeżdżą. Ale są też takie, które wciąż są w służbie.
Wszystkie są piękne, zadbane i przygotowane do tego, by je podziwiać. No i są „na chodzie”, bo do miejsca zlotu dojeżdżają „na własnych kołach”.
W tym roku na placu przy Wiśniowej także stanie kilkadziesiąt samochodów, w tym prawdziwe perełki, o które pieczołowicie dbają ich właściciele. Najstarszy pojazd ma ponad 70 lat.
Zapraszamy wszystkich, nie tylko pasjonatów motoryzacji – mówi nam organizator Radosław Jamroziak, ze Stowarzyszenia Ogniste Serca. - Nasz zlot, to okazja by dokładnie przyjrzeć się tym pojazdom, można do nich wsiąść, posłuchać opowieści o ich służbie. A każdy kryje ciekawe historie.
W programie zlotu są także inne atrakcje, w tym konkursy dla strażaków i dla dzieci, food trucki, gry i zabawy dla najmłodszych, stoiska policji lub aresztu śledczego, gdzie można poznać pracę funkcjonariuszy czy pokazy gaszenia sikawką konną.
Na koniec, jak na takie spotkanie przystało, zabawa taneczna.
Wszystko w sobotę 26 sierpnia od godziny 15.00 w Sieroszewicach.
Medialnym partnerem III Zlotu Pojazdów Pożarniczych jest Radio Eska.