A chodzi o suczkę FINĘ, którą ktoś w minioną sobotę ukradł z przytuliska w Kaliszu.
Wszystko trwało około 3 minut. Co ujawniono dopiero podczas przeglądania schroniskowego monitoringu.
Słowo się rzekło. Minęła 12.00. I złodziej nie oddał psa. Dlatego jest zawiadomienie do policji o możliwości popełnienia przestępstwa kradzieży psa. Psa jako własności Urzędu Miasta. Mamy dokładne wyliczenia ile jego utrzymanie kosztowało od momentu, kiedy do nas trafił - mówi kierownik schroniska Jacek Kołata.
Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy jeśli chodzi o informację o kradzieży. Osoba, która psa zabrała, na pewno wie, że szukamy Finy. I miała czas na to, by się zreflektować. Nie oddała Finy.
Teraz, cokolwiek się stanie, sprawa jest już w policji i my zawiadomienia nie wycofamy.
Fina na Warszawską trafiła w sierpniu ubiegłego roku.
Od tego czasu nikt się po nią nie zgłosił. Dlatego została przygotowana do adopcji, a nowi właścicieli wkrótce mieli po nią przyjechać.
Teraz liczą na to, że pies się znajdzie i trafi do wybranego nowego domu.
A złodziejowi psa, jeśli zostanie ustalony grozi do 5 lat więzienia.