Miałem podpisaną umowę na tą jedną galę, ale już w niedzielę po walce menadżer federacji zapytał czy chcę zostać na dłużej - mówi Kamil Kraska - To był sygnał, że moja walka się spodobała publiczności. Nam spodobała się sama organizacja - to jak o nas dbali, przygotowanie gali, również finanse. Dlatego zdecydowałem się zostać tam na dłużej i już mam propozycję, by w kwietniu stoczyć w Chorwacji walkę o pas.
Walka o pas federacji FNC zaplanowana jest na 12 kwietnia.