Początek meczu daliśmy Treflowi dosłownie skakać nam po głowach i dobijać - mówi Konrad Kaźmierczyk, drugi trener BM - Zrobili sobie wiele zbiórek, zdobyli punkty, a my nie zrobiliśmy tego, co powinniśmy. Bardzo skuteczni zawodnicy, a my za późno wróciliśmy do naszej defensywy, a w ostatnich dwóch akcjach po prostu nie obroniliśmy. No i w ostatniej akcji myślę, że można było bronić tak, żeby nie dać sędziom możliwości zagwizdania takiego faulu. Kończy się wygraną przeciwnika jednym rzutem i to już druga taka porażka, gdzie przegrywamy jednym punktem.
Kolejny mecz BM Stal rozegra już w czwartek na wyjeździe. Zmierzy się z Domelo Sokół Łańcut, który zajmuje 14 miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Natomiast na swoim boisku podejmować będzie MKS Dąbrowę Górniczą 19 listopada. Patronem medialnym Stalowców jest Radio Eska.