Potrzeby opiekuńcze są ogromne, bo coraz więcej jest osób chorych, starszych i niepełnosprawnych, którymi trzeba się zająć - mówi dyrektor MOPS Krystyna Kois-Jaźwiec - Standardowo nasza opiekunka przychodzi na dwie godziny dziennie, pomaga w zakupach, w wizytach lekarskich, w domu. Jeśli jest jakaś trudniejsza sytuacja mogą to być cztery godziny, natomiast więcej jest wtedy, gdy nasz podopieczny czeka na miejsce w domu pomocy społecznej i faktycznie wymaga większego zaangażowania.
Miasto przeznacza również 10 milionów złotych na utrzymanie chorych w DPS.