W Kaliszu od 22.30 – 31 grudnia do poranka 1 stycznia – straż pożarna wyjeżdżała w sumie do 7 zdarzeń, w tym pożarów – niewielkich - związanych z używaniem fajerwerków.
Mniej szczęścia miał 29-latek, który trafił do szpitala w Kaliszu z poparzoną twarzą. Jak wstępnie ustalono – petarda mu wybuchła właśnie w twarz. Mężczyzna przeszedł już zabieg. Obecnie jest na okulistyce. Na razie nie wiadomo, jak bardzo ma uszkodzony wzrok.
Doszło do jednego wypadku samochodowego. W Pieczyskach w gminie Brzeziny (pow.kaliski) przed godziną 3:00 - 30-letni kierowca Audi zjechał z drogi i z nieustalonych przyczyn uderzył w drzewo. Został ranny. Zajęli się nim lekarze ze szpitala w Kaliszu, a policja, która wyjaśnia okoliczności wypadku, pobrała od kierowcy krew do badań na zawartość alkoholu i innych substancji.
W Ostrowie Wielkopolskim – jak informuje rzeczniczka policji Małgorzata Michaś – noc minęła spokojnie. Funkcjonariusze nie odnotowali żadnych poważniejszych ekscesów. Natomiast strażacy wyjeżdżali do kilku pożarów śmietników czy krzaków – gdzie paliły się pozostałości po fajerwerkach. Tak było na przykład na ulicy Wojska Polskiego, tuż po północy.
Wiele rzeczy może jeszcze „wyjść” w ciągu dnia, jak obudzą się ci, którzy całą noc balowali i sprawdzą czy wszystko jest w porządku.
Polecany artykuł: