Jak sam przyznaje – wszelkie informacje z objętej wojną Ukrainy, zachęcanie do pomocy spotyka się z natychmiastową reakcją z fejkowych kont – rosyjskich trolli.
Zwykle nawet 80 procent komentarzy pochodzi z fałszywych kont - mówi Krystian Machnik: To już nie jest krytyka czy jakaś dyskusja tylko zwykły hejt. Nasiliło się w ostatnich miesiącach, kiedy w komentarzach życzą nam śmierci, życzą nam abyśmy już stamtąd nie wrócili, żeby nas zastrzelili. Po czym wchodzimy w te konta a chowają się trolle pod nazwami: polski patriota czy powstanie warszawskie pamiętamy. jedyny sposób na nich - banować. Po kolei, sukcesywnie, jeden za drugim. Jak wrócą - odnowa to samo.
Wyprawy napromieniowanych możecie śledzić na ich facebookowym profilu.