„Stalówkę” w roli pierwszego trenera poprowadził w tym meczu Andrzej Urban dla którego był to debiut na tym stanowisku pod nieobecność nowego szkoleniowca zespołu, Igora Milicicia.
Pierwsza kwarta była udana dla gospodarzy. Stal wygrała tę część meczu 24 do 19. Dość szybko dwa faule popełnił Jakub Garbacz, co nie było dobrą informacją dla trenera Urbana. Jednak mimo to ostrowska drużyna radziła sobie solidnie w rywalizacji z przeciętnym tego popołudnia Anwilem.
W drugiej kwarcie goście zaczęli się rozkręcać i wyszli na prowadzenie. Do przerwy na tablicy widniał wynik 38 do 37 dla „Stalówki”. Po przerwie wynik nadal oscylował w granicach remisu, ale ostatecznie Stal wygrała tę partię 19 do 17.
Ostatnia odsłona piątkowej rywalizacji to nadal wyrównana walka na początku kwarty. Anwil znów zdołał przełamać Stal, jednak wynik 62 do 63 był ostatnim korzystnym dla przyjezdnych z Włocławka. Końcówkę zdecydowanie lepiej rozegrali żółto-niebiescy, którzy ostatecznie wygrali cały mecz 88 do 79.
Po stronie „Stalówki” skutecznie zagrał cały zespół. Najwięcej punktów zdobył Jakub Garbacz – 21, Chris Smith i Taurean Green dołożyli po 16, a Armani Moore i Jarosław Mokros po 10. Do składu wrócił także Carl Lindbom autor 8 „oczek” dla Arged BM Slam Stali.
Po stronie gości najlepiej spisał się Ivan Almeida. Kabowerdeńczyk zagrał w swoim stylu. Nie brakowało prowokacji, ale i skutecznej gry. Ostatecznie Almeida rzucił 26 punktów a dorównywał mu tylko Mckenzie Moore – 19 „oczek”.
Dla Arged BM Slam Stali Ostrów było to 9 zwycięstwo w sezonie. Medialnym partnerem ostrowskich koszykarzy jest Radio ESKA.
Polecany artykuł: