Pierwsza kwarta była wymianą ciosów z obu stron. Wynik cały czas oscylował w granicach remisu. Ostatecznie to Ostrowianie wygrali pierwszą odsłonę tego spotkania 26 do 25. Druga kwarta to znów wyrównana rywalizacja. Żadna z drużyn nie mogła wypracować sobie przewagi. Cały czas jednak królowała ofensywa. Ta część meczu skończyła się wynikiem 28 do 27, a na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie 54 do 52.
Grę „Stalówki” napędzał duet Taurean Green – Chris Smith. Zdobyli oni 40 z 54 punktów zespołu w pierwszej połowie. Brakowało wsparcia innych zawodników, a przy okazji Stal nadal radzi sobie w ograniczonej rotacji m.in. z powodu kontuzji Jamesa Florence’a.
Początek drugiej połowy meczu to dobra gra podopiecznych Łukasza Majewskiego. Do amerykańskiego duetu dołączył skuteczną grą Jakub Garbacz, a Stal zdołała odskoczyć rywalom. Po celnym rzucie Josipa Sopina na tablicy widniał wynik 72 do 64. Później serią punktów popisał się Mateusz Kostrzewski. Spójnia ostatecznie wygrała trzecią kwartę 33 do 23.
Na ostatnią część meczu zespoły wyszły przy wyniku 77 do 85. „Stalówka” zdołała jeszcze objąć prowadzenie – 95 do 92 – ale w końcówce lepsi okazali się goście. Mecz celnym wsadem zakończył Nick Faust.
Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu dostał Chris Smith – 29 punktów. O dwa „oczka” mniej rzucił Taurean Green. W zespole Spójni najwięcej punktów zdobył Raymond Cowells III – 22.
Polecany artykuł: