Marsz odbił się szerokim echem na całym świecie, bo podczas niego padło wiele słów pełnych nienawiści i uprzedzeń, spalono także replikę Statutu Kaliskiego, czyli dokumentu, który wieki temu nadawał prawa kaliskim Żydom. Bezczynność wobec tego, co działo się na ulicach Kalisza w DNIU NIEPODLEGŁOŚCI zarzucili władzy i policji m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich oraz Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.
Tego rodzaju postępowanie wymaga sprawdzenia procesowego i weryfikacji wszystkich danych, które zostały przedstawione w zawiadomieniu. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Dopiero wyniki tych wszystkich czynności dadzą odpowiedź.
Mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Jolanta Szkilnik.
Śledztwo jest na wstępnym etapie. Na razie nikomu zarzutów NIE postawiono. Za niedopełnienie obowiązków funkcjonariuszowi publicznemu w tym przypadku mowa o prezydencie Kalisza Krystianie Kinastowskim i komendancie policji w Kaliszu Dariuszu Bieńku grozi do 3 lat więzienia.
Polecany artykuł: