Wysoka wygrana Rebud KPR Ostrovii ze Śląskiem Wrocław.
W sobotę drużyna Kima Rasmussena nie dała szans beniaminkowi ligi i pokonała go 35 do 23. Już pierwsza połowa pokazała, kto rządzi na boisku, bo skończyła się wynikiem 20 do 10 - dla ostrowian.
- Bardzo dobry mecz zagraliśmy - mówi drugi trener drużyny Rafał Stempniak. - Uczulaliśmy chłopaków, że to nie będzie łatwe spotkanie, że nie będzie tak jak w pierwszej części sezonu we Wrocławiu, ale okazało się, że nie było tak źle, że wynik podobny jak we Wrocławiu. Jest duże zadowolenie. Takie 3 punkty na początek "drugiej rundy" na pewno dadzą chłopakom pary w skrzydła.
Świetny mecz rozegrał skrzydłowy Ostrovii Przemysław Urbaniak, który rzucił 16 bramek na 17 oddanych rzutów, co dało mu 94 procent skuteczności. I tytuł zawodnika spotkania.
- Dziękuję całej drużynie, bo to oni mi zaufali, wypracowali pozycje, fajnie, oby więcej takich okazji było.
Powiedział nam tuż po meczu Urbaniak.
Ostrowianie dzięki sobotniej wygranej wskoczyli na czwarte miejsce w tabeli Orlen Superligi Piłkarzy Ręcznych.
Kolejny mecz zagrają 22 lutego - na wyjeździe w Piotrkowie Trybunalskim.
Medialnym partnerem KPR-u jest Radio Eska.
Polecany artykuł: