Polska 2050 prezentuje się w Ostrowie i Kaliszu

Druga na liście jest Barbara Oliwiecka, obecnie radna miasta Kalisza z PL 2050.

Trzecie miejsce zajmuje kandydat z leszczyńskiego - Jarosław Zielonka, dyrektor szkoły we Włoszakowicach.

Szczegóły listy – jak powiedział jej lider Andrzej Grzyb – poznamy po jej zarejestrowaniu. Termin mija w pierwszych dniach września. Ale już wiadomo, że tworzą ją politycy, samorządowcy, rolnicy, przedsiębiorcy i społecznicy, a także przedstawiciel mediów – dziennikarz z Ostrowa.

Część osób przedstawiono podczas konferencji. I dzięki temu wiemy, że właśnie piąty na liście jest redaktor Dariusz Potasznik, który z Polską 2050 związany jest praktycznie od początku.

Miejsce 6. zajmie Agnieszka Góralczyk z Pleszewa, 7. – Anna Adach z Leszna, a 8. starosta kaliski Krzysztof Nosal.

Na poselski mandat liczą – w ramach Trzeciej Drogi – także - z numerem 11. Magdalena Spychalska radna miasta Kalisza w poprzedniej kadencji oraz z numerem 19. – Oskar Szkudlarek-Kuźniak z Polski 2050.

Miejsce ostatnie, 24. zajmie związany z Polskim Stronnictwem Ludowym przedsiębiorca oraz przewodniczący Rady Osiedla Śródmieście w Ostrowie Wielkopolskim – Dariusz Perz.

Mamy wspólne cele programowe, które nas łączą – mówi Andrzej Grzyb. - Chcemy, aby to życie nasze, życie publiczne było przede wszystkim życiem zdemokratyzowanym, żeby ten proces wyborów w Polsce nie podlegał na wyborze poprzez liderów partii, ale poprzez obywateli. Dlatego ta nasza wspólna lista jest taka właśnie obywatelska, jest zróżnicowana zarówno pod kontem kandydatów, ich doświadczeń i zawodów, jak i regionalnym. Nasz start nie jest wymierzony przeciwko komukolwiek, jest projektem politycznym który uważamy, najlepiej zostanie oceniony przez wyborców.

Trzecia Droga jest potrzebna na scenie politycznej, jest potrzebna wyborcom – dodała – „dwójka” na liście Barbara Oliwiecka.

Wiemy, że około 40 proc. Polaków, Polek nie chodzi na wybory, a ci, którzy chodzą, którzy głosują bardzo często mówią, że głosują przeciwko. Polityka nie może być przeciwko komuś. Polityka, taką zasadę wyznajemy, powinna być "za czymś", za konkretnymi rozwiązaniami, za konkretnymi postulatami.

Na liście nie ma Piotra Walkowskiego – wieloletniego posła i działacza PSLu. Ani – idącego w jego polityczne ślady – syna, również Piotra. Na pytanie dziennikarzy – dlaczego? Andrzej Grzyb odpowiedział, że panowie nie chcieli startować w tych wyborach. Piotr Walkowski „senior” walczy o władze w Wielkopolskiej Izbie Rolniczej, a syn ma w planach wybory samorządowe.

Wybory parlamentarne w Polsce odbędą się 15 października.