Wyniki na 200 metrów były już solidne i predysponujące do rekordów życiowych - mówi Patryk Wykrota: Start w Ostrawie w Czechach był dużym przeżyciem, bo to miting rangi Gold Indoor Tour czyli najwyższej, w jakiej można startować. Rywalizowałem z najlepszymi zawodnikami w Europie. Niestety dostałem trzeci tor i nie mogłem się tak rozpędzić jakbym chciał, jak zawodnicy z torów zewnętrznych więc ciężko mi było z nimi rywalizować. Ale myślę, że wynik 21,25 to dobry prognostyk.
Teraz czeka go start na Mistrzostwach Polski, gdzie zmierzy się na na dystansach 60, 200 i w sztafecie 4 razy 200 metrów.
Co roku poziom zawodników rośnie i tu będzie bardzo mocna ekipa - mówi Patryk Wykrota: Na pewno nie będzie łatwo, ale co roku medal przywoziłem z tych zawodów, a apetyt rośnie. Chciałbym powalczyć o najwyższe miejsca na podium, ale też o rekordy życiowe. Jak to się uda to będzie dobrze.
Mistrzostwa Polski potrwają przez cały weekend, a patronem medialnym Patryka Wykroty jest Radio Eska.