Ostrów. Wciąż dużo upadków z hulajnóg elektrycznych. Chirurdzy mają co robić!

2025-09-28 8:21

16-latek po trepanacji czaszki, trzech innych nastolatków z licznymi urazami i złamaniami. To bilans tylko ostatnich kilku dni na chirurgii dziecięcej w szpitalu w Ostrowie jeśli chodzi o pacjentów po upadku na hulajnodze. Dzieci były bez kasków. Lekarze wciąż apelują - kaski ratują zdrowie i życie!

hulajnoga elektryczna

i

Autor: Monika Radomyska

Nie ma tygodnia, by na ostrowskiej chirurgii nie było takich pacjentów. A brak kasku to - w przypadku wypadku na hulajnodze - przede wszystkim właśnie uraz głowy.

Ten  tydzień obfitował, tak, było czterech pacjentów, dwóch mniej poobijanych, dwóch z urazami czaszkowo-mózgowymi. Oczywiście byli to pacjenci, których głowa nie była zabezpieczona kaskiem. Jeden pacjent wymagał trepanacji z powodu krwiaka wewnątrzczaszkowego, spowodowanego upadkiem na hulajnodze. Widzę, że te apele, które gdzieś tam się pojawiają medialne, one  jednak mimo wszystko wywołały coś takiego, że widzimy trochę więcej kasków, tak, natomiast widzimy również więcej hulajnóg. To się stała, tak bym powiedział, dość fajna forma przemieszczania się, dość szybka i właśnie ta szybkość przemieszczania czasami jest po prostu dla tych pacjentów, no może kończyć się tragicznie. Bo o ile przepisy mówią, że maksymalnie 20 km na godzinę, to najprawdopodobniej ci pacjenci musieli jechać dużo większą prędkością, skoro doprowadzili do tak poważnych urazów, jak złamania twarzoczaszki, krwiaki wewnątrzczaszkowe.

Jak jest duża prędkość na takiej hulajnodze, to w przypadku upadku - to właśnie głowa jest najbardziej narażona. To trochę tak, jakbyśmy skakali - na główkę do basenu bez wody. 

Mówi szef chirurgii dziecięcej Witold Miaśkiewicz, który dodaje, że stan najciężej rannego 16-latka, który trafił do ostrowskiego szpitala na początku tygodnia jest dobry. Po niedzieli chłopak zostanie wypisany do domu.

Ten pacjent bardzo, bardzo dobrze zabieg. Jest w dobrym stanie. Po niedzieli zostanie wypisany do domu.

Oczywiście, czeka go jakaś tam rehabilitacja, można powiedzieć, że to jest sukces. No dla nas sukces oczywiście operacyjny, natomiast w sensie powiedzmy apeli, powiedzmy jakby tutaj zastanowienia się na tym, no to chyba tego sukcesu jak widać nie ma. Bo mimo tych apeli - to wciąż są takie same przypadki.

Mimo licznych apeli i obietnic polityków - kaski - dla dzieci i młodzieży na rowerach i hulajnogach - wciąż nie są obowiązkowe. Choć Parlament już się tematem zajął. 

My podajemy wydarzenie, ty wskazujesz datę. Sprawdź swoją wiedzę o ważnych momentach PRL
Pytanie 1 z 15
Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce