Nie palimy liści w ogrodach czy na działkach. Bo jest to zabronione. Przepisy w ostatnich czasach się zmieniały, i w związku z tym, że mamy obowiązek segregacji odpadów - jest zakaz palenia liści czy gałęzi. W skali kraju zabrania tego ustawa o odpadach. W skali miasta - na przykład Ostrowa - regulamin utrzymania czystości i porządku, który obejmuje i ogrody prywatne i ogródki działkowe.
Regulamin ogrodów działkowych w Ostrowie jasno stawia sprawę - jest zakaz spalania odpadów roślinnych na terenie ogrodów, i dodatkowo obowiązuje na terenie miasta regulamin utrzymania porządku i czystości, który obejmuje całe miasto, a który także zabrania takich rzeczy. Każdy działkowiec może odpady biologiczne mieć na kompostowniku, może tez usunąć je z terenu działki - po prostu je wynosząc i wrzucając do konteneru na bioodpady.
Mówi szef Straży Miejskiej w Ostrowie - Grzegorz Szyszka.
Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości do 500 zł, a w przypadku skierowania sprawy do sądu – grzywna do 5 tys. zł.
Można też zostać ukaranym w ramach kodeksu cywilnego, konkretnie z paragrafu 144, który mówi - ujmując najogólniej - o zakłócaniu korzystania z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę. Czyli jak palimy ognisko to dym może przeszkadzać sąsiadom.