Boją się wyjść do ludzi - są bez pracy. Młodzi mieszkańcy powiatu ostrowskiego. Miejscowy Powiatowy Urząd Pracy zakończył w grudniu unijny program CZAS NA MŁODYCH, w ramach którego osoby w wieku od 18 do 29 lat - mogły skorzystać z szerokiej pomocy w znalezieniu pracy. Były szkolenia, kursy, a nawet rehabilitacja. Ale też pomoc psychologa. I tu wnioski nie są optymistyczne.
Młodzież ma problem, żeby wyjść ze strefy komfortu. Myślę, że to też jest pokłosie pandemii. I izolacji z nią związanej. A oni są pokoleniem, które wtedy było w szkole. Myślę, że to też odbiło się piętnem na psychice młodego człowieka.
Mówi nam psycholog Beata Karwacka i dodaje, że problemy są poważne.
Fobie społeczne, lęki, problemy rodzinne, depresje, schizofrenie - to tak w wielkim skrócie. Są też uzależnienia. I poważne problemy w umiejętności kontaktowania się z innymi ludźmi. To nie jest kwestia braku kompetencji, ale w ogóle - wyjścia z domu.
Łącznie w gabinecie psychologa, w ramach tego projektu - pojawiło się 88 osób. Każda miała kilka godzin terapii. W całym programie udział wzięło ponad pół tysiąca młodych ludzi. Ponad 60 - z całej grupy - znalazło pracę.