Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Piastowskiej.
Policjanci ciało znaleźli przed godziną 5 nad ranem. Jak mówi Maciej Meler - rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim - policję poinformowała krewna rodziny, po tym jak zadzwoniła do niej 18- letnia córka małżeństwa. O śmierci ojca powiedziała jej matka.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że do zgonu mogło dojść w niedzielę około godziny 22.00. Dokładną przyczynę i czas śmierci potwierdzi sekcja zwłok 46- latka, która ma odbyć się we Wrocławiu.
Prokuratura potwierdza, że po zabójstwie doszło do zacierania śladów.
W mieszkaniu umyta została podłoga, była też próba włączenia prania.
Na miejscu natomiast znaleziono nóż, którym najprawdopodobniej zadano śmiertelne ciosy.
Mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Policja zatrzymała 45- letnią żonę ofiary, która podejrzewana jest o zabójstwo. Grozi jej dożywocie.