Uczą się nie tylko jak obronić się przed napastnikiem, ale też jak oceniać zagrożenie i jak udzielić pierwszej pomocy.
Dobrze przedstawione, wytłumaczone i okazuje się, że nie jest to aż takie trudne - mówi Weronika Dymek, uczestniczka kursu policyjnego: Najtrudniejsze to zachować zimną krew. Ale wiedząc jak się bronić, nie panikując dałoby się to zrobić samemu. I to jest najważniejsze.
Chodzi o to, by pokazać ten początek, o co w tym chodzi, od czego zacząć - mówi Patryk Walusch, instruktor kursu z ostrowskiej policji: Podstawy zachowania się podczas takiej stresującej sytuacji, zagrożenia, napaści. Może niejedna pani powie sobie, że warto to poćwiczyć, zapisze się na kursy, treningi. Bo te podstawy są ważne, pokazują, że to jest możliwe, ale bez treningów skuteczna obrona może być trudna.
W tym roku będzie w Ostrowie jeszcze jedna edycja kursu samoobrony przygotowana przez policję, zapowiedzi i zapisów wypatrujcie na stronie komendy.