To wszystko wymaga niesamowitej logistyki, bo musieliśmy choćby wynieść wszystkie meble z sali balowej i sąsiedniego salonu pejzażowego - mówi Sylwia Nowicka, dyrektor muzeum. Ale to nie tylko pałac, bo sama obsługa filmu to 80 osób – własny catering, autobusy, tiry z oświetleniem. Całe to zaplecze powoduje, że mamy spore zamieszanie w samym budynku, ale też w parku.
Muzeum w Lewkowie będzie zamknięte do piątku.